środa, 26 września 2012

Lato w cień odeszło... czyli Grzegorzu czy ci nie żal

Co to to jest? Patologia plus sport... oczywiście, że PZPN. Gruchnęła nowina Grzegorz Lato rezygnuje z kandydowania na stanowisko prezesa PZPN. Euforia jakich mało. Zadowoleni oponenci Grzegorza zacierają ręce, choć powinni nogi bo to piłka nożna. Bój o takie koryto, znaczy się stanowisko, to nie lada wyzwanie. Media koncentrują się wokół kandydatów na stanowisko prezesa, pomijając jakże ważny fakt... betonowy zarząd PZPN-u. Dlaczego? Bowiem jest to struktura nie do ruszenia i zreformowania. Beton zbrojony, niczym blok w którym mieszkam. Patologia i wynaturzenie, organizacyjne raczysko niszczące tkankę polskiego sportu. Struktura mafijna, która została stworzona do robienia kasy, nie wspominając o wpływach.

źródło: http://foto.ziolo.eu/zdjecia/kibice-reprezentacji-polski-i-transparent-pzpn-oddajcie-pieniadze/13505

Wynaturzenie polega na tym, iż władze PZPN to stara gwardia, która nie chce mieć do czynienia ze świeżą krwią. Za wszelką cenę nie ma zamiaru dopuścić do sytuacji by młodsi z lepszym doświadczeniem, doszli do tych stanowisk, jakie piastują od wieków. Nie ma co, oszukiwać się statut tej organizacji jest stworzony pod tych dziadków. Jakkolwiek mówiąc to warto przyjrzeć się jednemu zapisowi statutu PZPN dotyczącemu kandydatów do władz...

Kandydatami na Prezesa PZPN, Wiceprezesów PZPN oraz pozostałych członków Zarządu PZPN, a także na Przewodniczącego i pozostałych członków Komisji Rewizyjnej mogą być delegaci na Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN lub inne osoby zamieszkałe na stałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i działające w strukturach PZPN, wojewódzkich związków piłki nożnej , ligi zawodowej i klubów piłkarskich.

źródło: http://demotywatory.pl/3855709

Z tego zapisu w statucie PZPN od razu widać, że został od stworzony dla określonej grupy ludzi, oczywiście zwanych dumnie delegatami... odpowiednio wyselekcjonowanymi. Wiadomo selekcja w mafii to rzecz niezwykle ważna i święta. Ale oczy trzeba otworzyć. Sarkastycznie, jednak proszę przyznać rację... że jest to zalegalizowana organizacja o dość dyskusyjnym charakterze.

źródło: http://demotywatory.pl/3929048

Na zakończenie można by tak powiedzieć... Grześ pewnie, żalu nie czuje, bo zarobił i to całkiem sporo. Klawe życie. Ale co zrobić, jak wszyscy co chcą kopać piłkę w Polsce, muszą płacić PZPN za licencje i tym podobne formalne dokumenty. Utrzymał on ten sam mizerny standard piłki nożnej, jaki ciągnie się od lat dziewięćdziesiątych. Założenie jest pewnie takie - po co sukces, jak jest kasa...

***

Sport a raczej działacze swoją drogą, ważny jest też rytm... tak więc Black Sabbath w jakże wymownym utworze Paranoid z 1970 roku. Mistrzostwo świata, oczywiście w muzyce rockowej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz