środa, 30 maja 2012

Wpadka...

Powiem tak, my to mamy (nie)szczęście... Polska i Świat żyje wpadką Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy. Popełnił on lapsus, jakich mało, bowiem podczas wręczania Prezydenckiego Medalu Wolności, honorując pośmiertnie bohatera polskiego podziemia Jana Karskiego, powiedział, iż kurier podziemia AK „został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci”… wiadomo chodziło nazistowski. Jednym słowem wtopa jakich mało i zgodzę z komentarzem amerykanisty Zbigniewa Lewickiego, że „Prezydent wielkiego mocarstwa dał nam w twarz”, oczywiście metaforycznie. Jakkolwiek mówiąc, słowa niefortunnie wypowiedziane przez Prezydenta Obamę w pewien sposób obrazują zbiorową świadomość i wiedzę amerykanów na temat holokaustu, nie wspominając o nazistowskich obozach koncentracyjnych. Pomimo tej wpadki nie należy popadać w jakieś paranoidalne i skrajne klimaty, jakimi zaczęto nas częstować, które podkreślają jedynie „zaściankowość” pewnych polityków i komentujących dziennikarzy. Nie mam zamiaru nikomu słodzić, ani pouczać, ale ci co tak teraz w wielkim oburzeniu krzyczą, niech pomyślą nad tym co sami wygłaszają i czy nie idą za daleko ze swoimi sądami. Doza zrozumienia i wyważone słowa z naszej strony, a przeprosiny z drugiej powinny wystarczyć… Łatwo przekroczyć pewne granice i zepsuć stosunki. Natomiast laureat pokojowej nagrody Nobla powinien orientować się chociaż trochę w temacie...

##

Tak na przekór Prezydentowi Barackowi dedykuję niegdyś kultowy utwór z drugiego album polskiego zespołu rockowego Piersi wydanego w 1993 roku – My już są amerykany... przecież nikt nie chce być złośliwy a atmosferę trzeba jakoś rozładować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz