sobota, 26 maja 2012

Sportowo...

Emocje sportowe coraz większe i o to właśnie chodzi. Dzisiejszy mecz polskiej reprezentacji ze słowacką drużyną pokazał nam, na co naszą ekipę stać. Ogólnie rzecz mówiąc, można dojść do wniosku, że chłopaki sobie pograją podczas EURO. Oby jak najdłużej i żeby znaleźli się jak najbliżej finału. Tyle o sporcie... prawdziwym. Niestety w ostatnich tygodniach piłka nożna kojarzy mi się ze zblazowanymi twarzami Grzegorza Lato i Jana Tomaszewskiego, którzy robią sobie permanentne jaja, obrażając każdego, kto im się nawinie. Zapomnieli, że tym postępowaniem zniżają się zachowań kiboli lejących się po ciemnych ulicach miast, a do tego demolujących stadiony. Tym panom ja dziękuję i należy zmienić twarz polskiego sportu. Sądzę, że to ostatnie lato pana Grzegorza, a w tym upale Tomaszewski i tak się dawno spalił...

***

The Final Countdown grupy Europe dedykuję każdemu, kto lubi się dobrze bawić...

1 komentarz:

  1. A prezes Kaczyński profilaktycznie zawiesił Tomaszewskiego na miesiąc. Czyli jak nasz były bramkarz powie coś na temat Euro 2012 to PiS będzie mógł powiedzieć, że ten pan jest zawieszony w prawach członka:-)

    OdpowiedzUsuń