Karolina Cicha w fantastycznie wykonanej piosence Miłość bez jutra. Wspaniała interpretacja niespokojnej i dramatycznej poezji Gajcego...
Lech Janerka w minimalistycznym i niezwykle mrocznym utworze Święty kucharz od Hipciego... nie potrzeba drzeć gardła żeby ciarki przeszły po plecach...
Na koniec Armia w karkołomnie szybkim Wczorajszemu. Tomek Budzyński pomimo ciężkiego grania ma klasę i należą mu się brawa za wykonanie tego klimatycznego utworu...
***
Rzadko się zdarza, żeby w taki sposób interpretować poezję. Warto jednak posłuchać tych piosenek i choć na chwilę oddać się refleksji nad tym co spowodowało, że Gajcy tak pisał... miał 22 lata kiedy zginął w gruzach zniszczonej przez niemieckich żołnierzy kamienicy - przy ulicy Przejazd w Warszawie (obecnie jest to ulica Generała Andersa).
Tej daty nie zapomnimy!
OdpowiedzUsuńTo "nie zapomnimy" zabrzmiało dość groźnie, bojowo:-)
OdpowiedzUsuńEmpe, co sądzisz o "Powstaniu Warszawskim" Lao Che i albumie Mateusza Pospieszalskiego ze słowami Białoszewskiego?
Dzięki za komentarze ;] Nigdy za Lao Che nie przepadałem, ale ten album mnie powalił, co do Mateusza Pospieszalskiego to powiem, że jest to świetny projekt i czekam na jeszcze więcej podobnych przedsięwzięć... może ktoś przerobi Broniewskiego?
OdpowiedzUsuńMoże my to zrobimy, co?:-) Nie takie rzeczy się przerabiało;-)
Usuńno właśnie ile to można słuchać muzyki, trzeba zacząć coś tworzyć, twoja propozycja jest zarówno prowokująca, jak i motywująca...
Usuńnie wiem jaki sens tego, ale klimat jest Boski. Sorki jestem dzieciak,który się uczy i poznaje świat
OdpowiedzUsuńod czegoś trzeba zacząć...
OdpowiedzUsuń