Smaczek i ciekawostka związana z tym albumem to historia gdzie inżynier dźwięku Keith Spencer-Allen, który był jedynym asystentem Vangelisa podczas nagrywania tej płyty, otrzymał do przeczytania tekst zawierający naukowe dane. Wspomniany tekst dotyczył astronomicznych parametrów Ziemi, a dokładnie albedo oznaczającego stosunek ilości promieniowania odbitego do padającego, które jest parametrem określającym zdolność odbijania promieni przez daną powierzchnię... Keith wyrecytował do mikrofonu ten tekst bez wielkiego przekonania, uznając, że będzie to tylko próbne nagranie do kolejnego powtórzenia. Vangelis nie upomniał się o ponowne nagranie czy ewentualną korekcję ścieżki i właśnie ten jedyny (niby próbny) zapis włączył do ostatniego, tytułowego utworu na płycie.
Sami możecie ocenić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz